1. |
Niech płoną
03:07
|
|||
NIECH PŁONĄ
Wściekłością spłonął klonu liść
Zapłonie też ten kraj
Niech spadnie niebo
Obróci w popiół
Niech spłonie tysiąc miast
I zgnije ziemia
Po której stąpa
Zachłannych klechów raj
Piekło
Zgotujemy wam piekło
Za zbrodnie krzyża
Zgotujemy wam piekło
Gdzie ptak w koronie cierniowej
Purpurą rzyga
Ze wstydu łka
Gdzie ptak w koronie cierniowej
Wszystko w popiół
Wszystko w pył
Zgotujemy wam piekło
Na stosie waszych kłamstw
Zgotujemy wam piekło
|
||||
2. |
Szafarz
04:25
|
|||
SZAFARZ
Dnia pewnego
Miał już tego dość
Długi, wierzyciele
Piątka bachorów, żona jędza też
Jak problem rozwiązać
Na pomysł wpadł
Taki plan musi udać się
Zbrodnia będzie doskonała
Nocą maja dziesiątego
Bogobojny psychopata
Dla zysku z zimną krwią
Własną rodzinę w pułapce
Okna, drzwi zablokowane
Późną porą wszyscy śpią
Wystarczyła jedna iskra
Stos zapłonął żywych ciał
To szafarz rodzinę
Przez ciemny wiedzie próg
W piekielnej agonii skręcone
W miłości bliźniego złożone
I z dymem i z ogniem puszczone
Sumienie mordercy zwęglone
Ten płomień dla ciebie i ciebie
I dziatwa i matka do pieca
Do nieba do piekła do pieca
Niech cała rodzina do pieca
Dnia tamtego
W piekielnej agonii
Wzorowa rodzina
Rodzina szafarza
-------------------------------------------------------
Wzorowy ojciec, mąż i szafarz w miejscowej parafii postanowił spalić całą swoją rodzinę, by z uzyskanego odszkodowania spłacić długi. Spłonął dom. Zginęło pięć osób.
Jastrzębie 10 maja 2013.
|
||||
3. |
Katedralny dzwon
03:48
|
|||
KATEDRALNY DZWON
Kolejny dzień powszedni
W robocie w mundurze
Kolejny zjeb prędkości
Śmierć na zegarze
Jam biskupem arcymagiem
Życie zniszczę jednym gestem
Zdychaj skurwielu pod butem
Usłysz martwy mej katedry dzwon
Rodzina w ofierze niech z głodu
U mych stóp
Zgniją twe dzieci
Bo jam jest bóg. Twój bóg
Katedralny dzwon
Zdychaj u mych stóp
Jam biskupem arcymagiem
Życie zniszczę jednym gestem
Zdychaj skurwielu pod butem
Usłysz martwy mej katedry dzwon
W purpurze skąpany
Książę ciemności
Kościelny watażka
Zemsta
-------------------------------------------------------
Biskup ze szczytów kościelnej hierarchii, postanowił zniszczyć życie policjantowi w zemście za kontrolę drogową.
Od pracy w drogówce, poprzez degradację na krawężnika, oskarżenie o handel bronią i areszt...
Za kółkiem zatrzymanego samochodu siedział watykański ksiądz, pasażerem był krajowy arcybiskup.
Podkarpacie
|
||||
4. |
Ordo predatorum
03:27
|
|||
ORDO PREDATORUM
Na kolanach pełznij do mnie
Chwała Jego z moich ust
Prawdę teraz ci objawię
We mnie boska światła moc
Szponem świętym macam grzechy
W żadne słowo już nie zwątpisz
Tajemnica łaska Boga
Wierną suką będziesz mi
On namaścił właśnie mnie
Ufaj a oczyszczę cię
Tu bez świadków na ołtarzu
W tej kaplicy cicho sza
Wśród modlitwy owca naga
Gwałt za grzechy poczuj go
Nogi rozchyl prącie przyjmij
Wypełniona świętym jadem
On namaścił właśnie mnie
Ufaj a oczyszczę cię
Nieczysta! Skażona!
Na stół z nią! Na stół!
Pasem po nerach
Po dupie w podniecie
Wszyscy! Wszyscy!
Ordo Predatorum
-------------------------------------------------------
„Jedną z dziewczyn brutalnie i często gwałcił. Wpadał do ciasnego pomieszczenia, podduszał ją, gwałcił i wykrzykiwał na cały głos grzechy innych ludzi ze wspólnoty. Oskarżał ją, że grzeszą, bo ona nie jest wierna Bogu. Albo potrafił zgwałcić którąś na ołtarzu w bocznej kaplicy kościoła." – mówi jedna z ofiar dominikanina Pawła M.
Wrocław 1996-2000
|
||||
5. |
Syndrom
04:48
|
|||
SYNDROM
W powietrzu groza
Trujący sen
Wielki kraj? - Boski śmiech
Gwałcone truchła
Ludzkich larw
W lochach nadziei
Trupi jad
Pastorał wbity w serca gawiedzi
Ze zwłok wypełza dziki strach
Pokłony biją czołami w gwoździe
Kneble na ryjach myślenia brak
W mentalnym grobie duszą się
Zgwałcona duma sekcie oddana
Hasła miłości – opium dla mas
Święta zgnilizna po sam dach
Syndrom Sztokholmski
Syndromem Polski
Pycha i seks - duchowa strawa
Tu w chowanego wieczna zabawa
Modły do kata w geście nadziei
Serce spłonęło umysł oszalał
Syndrom Sztokholmski
Syndromem Polski
Za garść srebrników wola człowiecza
W kajdany skuta zaprzedana
Szczury w ekstazie radują się
Hostia i wino, szaleńców śpiew
-------------------------------------------------------
Kult mogił, kult drapieżców, samobiczowanie i wielbienie oprawcy.
Zbiorowa halucynacja w środku cywilizowanego świata.
Polska
|
Egzekucja Rzeszow, Poland
Skazani:
Soban - bas
Sławek - gary / wokal
Guma - wokal
Leń - gitara
Streaming and Download help
If you like Egzekucja, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp